Forum Maesteria Strona Główna
Zaloguj

DZIEWIARSTWO - jak sprzedać

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Maesteria Strona Główna -> Tematycznie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tilia




Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubelskie, teraz Toruń, niedługo Peru

PostWysłany: Czw 19:16, 25 Sty 2007    Temat postu: DZIEWIARSTWO - jak sprzedać

Dziewiarstwo zawsze rządziło się własnymi prawami, a w nurcie mody przechodziło różne koleje losu: od roli odzienia dla ubogich, po luksus dla wybranych i oczywiście mieścilo się znakomicie w różnych gatunkach popkultur.
W Polsce długo było traktowane po macoszemu, zbyt popularne, a więc zbyt tanie, by było doceniane i szanowane. W dodatku było bure, szare, nijakie... zajmowało dalekie i wstydliwe pozycje za "kupnymi" seryjnymi maszynówkami, ale ze sklepu!
Jednak i do Polski dotarła odzieżowa rewolucja, przewracjąc tak zwane kanony mody, wyciągając rękodzieło na top.
U nas nastąpiło to wolniej, trudno było się przekonać, że sweterek wydziergany przez babcię, ciocię, nie tylko może być modnym ciuchem, ale nie musi być bury! Pojawiły się u nas sklepy szumnie nazwane butikami, a w nich dzieła tak zwanych projektantów - jedne ciekawsze, inne mniej. Czasem nawet wzornictwo było na poziomie, ale wykonanie fatalne. Ceny były wysokie, a nabywcy narzekali, bo "artystyczne" dzieła traciły fason, kolory... Złe opinie zadziwiająco długo są pamiętane...
Dzianiny są zawsze modne, tu moda zmienia się w spokojniejszy i wolniejszy sposób. Jest to jeden z najciekawszych obszarów rękodzieła, bo obejmuje nas dosłownie od stóp do głów, wtykając do ręki torebki.

Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia! I o tym w natępnym odcinku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolett




Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnów

PostWysłany: Wto 9:36, 30 Sty 2007    Temat postu:

czekam na dalsze odcinki Very Happy
A mnie sie wydaje, ze ostatnio przyszla moda na dziwiarstwo zwlaszcza to unikalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tilia




Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubelskie, teraz Toruń, niedługo Peru

PostWysłany: Czw 10:48, 01 Lut 2007    Temat postu:

Ta moda trwa i trwa, tylko u nas tego nie bardzo widać...


Jednym z powodów, dla których dziewiarstwo jest trochę, no może trochę lekceważąco traktowane u nas, są zbyt niskie ceny. Ja wiem, że są powody. Osoba, która się natrudzi i zrobi sweterek, próbuje go sprzedać, zwykle nie jest to łatwe i sprzedaje za małe pieniądze, byle się zwrócił koszt włóczki. Następnie kupuje włóczkę na następny, kupuje szukając możliwie tańszej - i to jest błąd!
Najwięcej jest warta nasza praca, będę powtarzać nieustannie: praca to czas, nasz bezcenny czas, czyli nasze życie. Nie możemy niczego zrobić szybciej, niż ... możemy. Każdy w końcu dojdzie do tego, że już szybciej się da. I my musimy ten czas szanować - robic rzeczy, które z góry muszą być sprzedane za godziwe pieniądze. Na włóczkach oszczędzać nie można. Dzianiny są wymagające i klienci także! Możemy sobie poradzić ratując nasze domowe zapasy anilany kupując szlachetniejszą włóczkę - przerabiając je obie razem uzyskamy całkiem ciekawe efekty. Nawet dodatek cieniuteńkiej wełnianej, bawełnianej, moherowej nitki daje znakomity rezultat!
Druga sprawa to lęk przed samodzielnym projektowaniem, widzę mało osób, które nie trzymają sie kurczowo "gazetek" z dzianinami. Jeśli ktoś umie robić na drutach, szydełkiem to nie powinien bać się realizować nawet najśmielsze pomysły! Nawet jeśli na kłopoty z bardziej skomplikowanymi wzorami.
Podstawą jest zrobienie wykroju najlepiej z grubego, szarego papieru, a jeśli robi się dużo, to nawet z kartonu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamoon




Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 15:52, 01 Lut 2007    Temat postu:

nigdy nie robię formy Smile, za to próbkę zawsze!
Od nabrania oczek aż do zakończenia robótki zmieniam zdanie prawie co 5 minut Razz
Moze dlatego robię nie tak dużo, bo okropnie perfekcyjna jestem - wolę spruć niż zrobić gniota.
Nigdy ( a robię juz 25 lat) nie zrobiłam swetra z gazetki - inspirują mnie to prawda, pokazują i uczą nowych wzorów, ale nigdy nie byłam "niewolnicą" przepisu, bo zawsze mam inną grubość włóczki, albo robię ściślej niż w przepisie, a że nie nalężę do wysokich zawsze muszę dobierać długość rękawa do swoich wymiarów. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolett




Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnów

PostWysłany: Czw 16:26, 01 Lut 2007    Temat postu:

Ja też juz od dawna nie robię według wzorów gazetowych. Służyły i czasami jeszcze służą mi do nauki. Ale zawsze największym moim wyzwaniem było by realizować własne pomysły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tilia




Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubelskie, teraz Toruń, niedługo Peru

PostWysłany: Czw 17:37, 01 Lut 2007    Temat postu:

Polecam robienie wykrojow, daja poczucie wiekszej swobody przy robotkach "bez formy", czyli wykonywanych w nietypowych kierunkach.
Tak samo polecam prasowanie dzianin, nawet tych o ściegach wypukłych, warkoczowych na przykład. Może jestem dziwakiem, ale używam do tego tradycyjnej metody typu mokra ściereczka. Nawet najlepsze żelazka parowe, moim zdaniem tego nie zastąpią. Oczywiście tu potrzeba trochę wprawy i doświadczenia. Niektóre włóczki, wzory trzeba prawie "głaskać", inne można śmielej potraktować.
Zasadą jest upinanie dzianin do prasowania - to bardzo ważne. Trzeba paniętać, że zwykle w robocie dzianina jest mniejsza niż zamierzony końcowy rozmiar. Obróbka termiczna stabilizuje dzianiny, utrwala ich kształt, wyrównuje ściegi. Dzianiny noszą się lepiej, lepiej wyglądają po praniu. Czasem niestety można podczas prasowania zniszczyć wyrób, szczególnie ze sztucznych 100% włókien. Nie prujmy tego pochopnie! Takie coś nadaje się znakomicie do ekperymentów: można coś powplatać, nahaftować, naszydełkować na to??? A jeśli już chccemy spruć, to można włóczkę użyć do tworzenia melanżów.
Czasem zdarzy się, że wyrób jest zbyt duży - nie bójmy się go zmniejszyć ciachając! Oczywiście uprzednio trzeba zabezpieczyć brzegi przeszywając ręcznie, ściegiem za igłą, lub maszynowo kilka razy. Nieocenionym pomocnikiem dziewiarki jest overloc, ale i bez tego można sobie poradzić.
Osobiście bardzo lubię swetry typu patchwork, na ogół kojarzone jako coś pstrokatego. Ja lubię takie jednokolorowe zabawy ściegiem, gatunkiem włóczki. Niekoniecznie muszą być zszywane, mogą powstawać przez dorabianie kawałków jak nam fantazja podpowie... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tilia




Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubelskie, teraz Toruń, niedługo Peru

PostWysłany: Czw 17:39, 01 Lut 2007    Temat postu:

Mamoon napisał:
nigdy nie robię formy Smile, za to próbkę zawsze!
Od nabrania oczek aż do zakończenia robótki zmieniam zdanie prawie co 5 minut Razz
Moze dlatego robię nie tak dużo, bo okropnie perfekcyjna jestem - wolę spruć niż zrobić gniota.
Nigdy ( a robię juz 25 lat) nie zrobiłam swetra z gazetki - inspirują mnie to prawda, pokazują i uczą nowych wzorów, ale nigdy nie byłam "niewolnicą" przepisu, bo zawsze mam inną grubość włóczki, albo robię ściślej niż w przepisie, a że nie nalężę do wysokich zawsze muszę dobierać długość rękawa do swoich wymiarów. Smile



Nigdy nie pruję - nieudane kawałki występują jako fragmenty innych zupełnie sweterków, obiekty rozmaitych eksperymentów.
Próbki robię zawsze, ich także nie pruję - gdy nazbiera się więcej coś z nich powstaje, na ogół tuniki Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tilia dnia Czw 18:05, 01 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tilia




Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lubelskie, teraz Toruń, niedługo Peru

PostWysłany: Czw 17:40, 01 Lut 2007    Temat postu:

Wiolett napisał:
Ja też juz od dawna nie robię według wzorów gazetowych. Służyły i czasami jeszcze służą mi do nauki. Ale zawsze największym moim wyzwaniem było by realizować własne pomysły.


I to jest właśnie ważne: po co robić coś, co już zostało kiedyś zrobione?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Maesteria Strona Główna -> Tematycznie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin